Ondrej Duda wygrał zakład i… Rolexa. Motywacja podziałała?

22.01.2019

Były zawodnik Legii po transferze do Niemiec przeżywał trudny czas. Ofensywny pomocnik prawie cały sezon 2016/2017 stracił przez kontuzję, a w kolejnym musiał się bardzo wysilać w walce o minuty. W obecnej kampanii jest już zupełnie inaczej, a Duda jest jednym z podstawowych zawodników Herthy. Być może ma to swoje wyjaśnienie…

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!

Przed startem sezonu Salomon Kalou, klubowy kolega Słowaka, rzucił mu wyzwanie. Iworyjczyk chciał zmotywować młodego piłkarza do strzelania większej ilości bramek, więc założył się z nim o zdobycie ośmiu goli w Bundeslidze. Jeśli Duda, który rok temu trafił tylko raz, dokonałby takiej sztuki, miał otrzymać Rolexa.

– Rzuciłem mu wyzwanie, by zdobył osiem bramek. Teraz ma ich już dziewięć – to o jedną za dużo. Oby Ondrej miał pecha! Nie no, umowa to umowa, więc dostanie jednego – skomentował z uśmiechem Kalou.

23-latek, który wygrał zakład zdobywając dwie bramki w wygranym 3:1 meczu z Norymbergą, nie chce jednak nagrody. – Nie potrzebuję Rolexa. Oddam go lub przekażę pieniądze. Salomon zachęcił mnie tym zakładem. Fajnie, że zdobyłem tyle bramek i pomogłem zespołowi – skomentował Duda. Ostatnie doniesienia mówią, że zawodnicy wspólnie postanowili przekazać określoną kwotę na cele charytatywne. Brawo za pomysł i życzymy kolejnych bramek.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!