„Wpływ Fergusona? Nie rozmawiamy ze sobą co tydzień”

21.01.2019

Ole Gunnar Solskajer kapitalnie rozpoczął swoją przygodę w roli menedżera Manchester United. Od chwili przejęcia klubu przez Norwega, „Czerwone Diabły” zmniejszyły swoją stratę do TOP4 z jedenastu do trzech punktów. Wielu uznaje to za ogromny sukces szkoleniowca, lecz przy okazji głosząc, że zza kulis za sznurki pociąga tym wszystkim Sir Alex Ferguson.

Mimo to 45-latek zaprzecza takim pogłoskom, twierdząc, że nie spędza wiele czasu na rozmowach z byłym trenerem.

– Nie rozmawiamy ze sobą co tydzień. Do tej pory odwiedził nas tylko raz, gdy w klubie pojawił się jego były gracz Giuseppe Rossi. Wpływ Fergusona jest taki, że pracowałem z nim kilkanaście lat. On ma teraz 77 lat. Nie byłoby to sprawiedliwe, gdybym z każdą sytuacją do niego wydzwaniał.

United czeka trudny test, aby zakwalifikować się do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Aż cztery zespołu rywalizują o dwa miejsca, co czyni ten wyścig doprawdy pasjonującym.

– Częścią historii każdego klubu jest to, że doznajesz porażki. Musimy o tym pamiętać, ponieważ Manchester United to nie tylko dni chwały z Sir Alexem. Teraz jednak mamy nadzieję, że się odbijemy. Trzej ostatni menedżerowie przekazali dużą wiedzę moim piłkarzom. Oni doskonale wiedzą, że każdy nowy dzień jest dla nich kolejnym wyzwaniem.

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO