Fabinho krytykuje zabiegi transferowe PSG
Po nieudanym początku sezonu dla Fabinho zaczęły pojawiać się sugestie na temat odejścia pomocnika z Anfield. Dziś Brazylijczyk wraca do tamtej sytuacji, zdradzając kto może stać za tymi doniesieniami.
25-latek przeniósł się latem do aktualnego lidera Premier League za kwotę 40 milionów funtów. Po kilku miesiącach aklimatyzacji, reprezentant Brazylii staję się coraz częstszym bywalcem podstawowej jedenastki Kloppa. Mimo to zawodnik nie zapomina o słabszym początku, jednocześnie twierdząc, że doniesienia o przenosinach do PSG to plotki wyssane z palca.
W rozmowie z L’Equipe, Fabinho upierał się, że nigdy nie chciał opuścić The Reds, jednocześnie krytykując czas, w którym te informacje obiegły media.
– Wiem, że wiele rzeczy zostało napisanych w gazetach, ale to nie była prawda. Co zabawne, historia wypożyczenia do Francji wyszła tuż przed naszym meczem Ligi Mistrzów w listopadzie. Doświadczyłem podobnej historii w przeddzień finału Pucharu Francji z PSG, będąc zawodnikiem Monaco. To dziwny zbieg okoliczności, prawda?
Trudno nie odnieść wrażenia, że PSG – podobnie jak Bayern w Niemczech – dobrze kontroluje francuskie gazety. W tamtym czasie Paryżanie walczyli z „The Reds” o awans do fazy pucharowej, a taka informacja mogła na pewno dodać nieco nerwowości w obozie angielskiej drużyny.
