Sancho odpowiada na plotki związane z powrotem do City
Wartość Jadona Sancho w niespełna rok wzrosła do niewyobrażalnych rozmiarów. Młody Anglik bez żadnych kompleksów podbija Bundesligę, co natychmiast wywołało masę spekulacji na temat jego przyszłości.
Pomimo doniesień o pewnej klauzuli wpisanej w jego kontrakt ze strony Manchesteru City, 18-latek nie zamierza w najbliższym czasie wracać do Anglii. Skrzydłowy opuścił ekipę Pepa Guardioli w 2017 roku i po niecałym jednym sezonie wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce ekipy Luciena Favre’a.
Jego ogromna łatwość do zdobywania bramek oraz notowania asyst przyciągnęła uwagę najlepszych klubów na świecie, w tym także Manchesteru City. Borussia w ostatnich latach miała prawdziwy dar do sprzedawania za gigantyczne pieniądze swoich skrzydłowych. Duet Dembele – Pulisic został wytransferowany łącznie za około 170 milionów euro. Czy podobnie będzie z Sancho? Póki co nastolatek o tym nie myśli.
– Transfer? Aktualnie o tym nie myślę, Chcę po prostu grać w piłkę, a tutaj dostaje do tego okazję.
– Początkowo bariera językowa była dla mnie problemem i obawiałem się tego, ale kiedy tutaj przyszedłem i wszyscy zaczęli mówić po angielsku, bardzo się uspokoiłem. Oczywiście uczę się niemieckiego, ale potrzebuje do tego czasu. Myślę, że dobrze zaadaptowałem się do drużyny. Wyjazd za granicę nie był tak naprawdę wielkim problemem, ponieważ zawsze byłem z dala od domu. Było kilka osób, które powiedziały, że nie są do końca pewne czy to dobry krok dla mnie. Mimo to udało mi się.
