Antony ma poważne problemy. Była partnerka oskarża piłkarza

04.09.2023

Antony jest kolejnym zawodnikiem Manchesteru United, który może ponieść konsekwencje z powodu pozaboiskowych ekscesów. Była partnerka brazylijskiego skrzydłowego, oskarża go o przemoc domową.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Czy Antony podzieli los Greenwooda?

Niedawno szeregi Manchesteru United opuścił dobrze zapowiadający się gracz z akademii Czerwonych Diabłów, Mason Greenwood. 21-latek pozostawał zawieszony w prawach zawodnika od początku poprzedniego roku. Wtedy to partnerka Anglika, oskarżyła go o napaść. Po ponad rocznym dochodzeniu brytyjskie władze oddaliły oskarżenia skierowane w stronę młodego napastnika, jednak Manchester United uznał, że lepiej będzie jeżeli Greenwood opuści Old Trafford. Tego lata zawodnik został wypożyczony do hiszpańskiego Getafe.

Antony jest kolejnym zawodnikiem Czerwonych Diabłów, który może mieć problemy z powodów pozaboiskowych. 23-latek jest obecnie objęty dochodzeniem prowadzonym przez sąd w Sao Paulo, w związku z rzekomą przemocą domową wobec swojej byłej partnerki, Gabrieli Cavallin. Kobieta dla portalu ”UOL” przybliżyła całą sytuację. Według niej Brazylijczyk dopuszczał się przemocy z powodu zazdrości.

,,Jak poszliśmy na imprezę, a ja się z kimś przywitałam, to już chciał krzyczeć. Mówił takie rzeczy: albo z nim zostanę, albo wszyscy umrzemy. Ja, on i nasz syn. Mówiłam mu, że jestem w ciąży. Przerażał mnie. Bardzo go lubiłam. Miałam wiele nadziei dotyczących naszego związku. Jednak wszystko się zmieniło. Bałam się, że nie będę mogła wyjechać z Manchesteru. Zabrał wtedy mój paszport i zniszczył niektóre rzeczy” – powiedziała kobieta.

Gabrieli Cavallin opowiedziała również historię, w której Antony rzekomo miał rzucić w kierunku jej głowy szklanką. Wystraszona kobieta zasłoniła twarz ręką, przez co doszło do otwartej rany palca. Klub Premier League nie wydał jak na razie oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Nie wiadomo czy zostaną wyciągnięte konsekwencje w kierunku Brazylijczyka.

Fot. PressFocus